W ostatnich czasach bardzo trendy stało się wykorzystywanie
podkładów kolejowych w ogrodach. Stare drewno, odpowiednio wkomponowane,
sprawia wrażenie jakby leżało w ogrodzie wiele lat. Wykorzystuje się je do
budowy schodów, umacniania skarp, rabat,
krawężników.
Dzięki nim udaje się nam uzyskać fantastyczny efekt.
Charakterem pasują zarówno do ogrodów w charakterze rustykalnym jak i
nowoczesnym, ogrodów wiejskich i miejskich. Chciałabym się jednak w tym poście zastanowić
czy naprawdę warto je stosować czy ewentualnie można by było znaleźć jakąś
alternatywę, równie efektowną, a na pewno bezpieczniejszą i nie budzącą tyle
kontrowersji jak tytułowe podkłady.
O co tyle krzyku… podkłady kolejowe są wykonane z drewna,
niezwykle odpornego, przecież przez wiele lat jeździły po nich ociężałe, jak z
wiersza Tuwima, lokomotywy. Ale aby były twardsze, silniejsze , są impregnowane
substancjami smolistymi, ( w skład których wchodzi substancja toksyczna ,
kreozot węglowy, która jest zakazana w użyciu w całej unii). Podobno po i wielu
latach substancja ta ulega rozkładowi i podkłady po około 50 latach są już
nieszkodliwe, posiadają nawet specjalne atesty nietoksyczności. Ale w kontakcie
ze skórą są szkodliwe, podobno nawet rakotwórcze. Dlatego nie można z nich
budować malej architektury dla dzieci i rabat , w których mają rosnąć warzywa,
zioła itp. Ławek, nie poleca się chodzić po nich boso. Drugi minus, a każdy kto podróżuje pociągiem
przyzna mi rację, to fakt, że w pociągach nie ma zbiorników wc, i wszystkie
nieczystości wylatują w trakcie jazdy na tory i oczywiście na podkłady.
Jak sprawdzają się w ogrodzie nie wiem, bonie mam,
zastanawiałam się nad nimi, ale zwątpiłam, poszperałam trochę w sieci, obgadałam
znajomych i dowiedziałam się że:
- w upalne dni wydzielają nieprzyjemny zapach,
- po deszczu są śliskie i niebezpieczne,
- jeśli je źle oczyścimy to czasami możemy trafić na kawałki
metalu ( śruby itp.) które mogą stanowić zagrożenie dla nieuważnych
użytkowników ogrodu,
Gdyby ktoś jednak szedł w zaparte i chciał kupić, można w jednostkach PKP lub na allegro
( cena od 25 zł za sztukę, czyli około 2,5m).
A może macie inne zdanie na ten temat?
Pozdrawiam M.
ps. zdjęcia pochodzą z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz