sobota, 28 czerwca 2014

Podkłady kolejowe w ogrodach - tak czy nie ?



W ostatnich czasach bardzo trendy stało się wykorzystywanie podkładów kolejowych w ogrodach. Stare drewno, odpowiednio wkomponowane, sprawia wrażenie jakby leżało w ogrodzie wiele lat. Wykorzystuje się je do budowy schodów, umacniania skarp,  rabat, krawężników.





Dzięki nim udaje się nam uzyskać fantastyczny efekt. Charakterem pasują zarówno do ogrodów w charakterze rustykalnym jak i nowoczesnym, ogrodów wiejskich i miejskich.  Chciałabym się jednak w tym poście zastanowić czy naprawdę warto je stosować czy ewentualnie można by było znaleźć jakąś alternatywę, równie efektowną, a na pewno bezpieczniejszą i nie budzącą tyle kontrowersji jak tytułowe podkłady.





O co tyle krzyku… podkłady kolejowe są wykonane z drewna, niezwykle odpornego, przecież przez wiele lat jeździły po nich ociężałe, jak z wiersza Tuwima, lokomotywy. Ale aby były twardsze, silniejsze , są impregnowane substancjami smolistymi, ( w skład których wchodzi substancja toksyczna , kreozot węglowy, która jest zakazana w użyciu w całej unii). Podobno po i wielu latach substancja ta ulega rozkładowi i podkłady po około 50 latach są już nieszkodliwe, posiadają nawet specjalne atesty nietoksyczności. Ale w kontakcie ze skórą są szkodliwe, podobno nawet rakotwórcze. Dlatego nie można z nich budować malej architektury dla dzieci i rabat , w których mają rosnąć warzywa, zioła itp. Ławek, nie poleca się chodzić po nich boso.  Drugi minus, a każdy kto podróżuje pociągiem przyzna mi rację, to fakt, że w pociągach nie ma zbiorników wc, i wszystkie nieczystości wylatują w trakcie jazdy na tory i oczywiście na podkłady.
Jak sprawdzają się w ogrodzie nie wiem, bonie mam, zastanawiałam się nad nimi, ale zwątpiłam,  poszperałam trochę w sieci, obgadałam znajomych i dowiedziałam się że:
- w upalne dni wydzielają nieprzyjemny zapach,
- po deszczu są śliskie i niebezpieczne,
- jeśli je źle oczyścimy to czasami możemy trafić na kawałki metalu ( śruby itp.) które mogą stanowić zagrożenie dla nieuważnych użytkowników ogrodu,
Gdyby ktoś jednak szedł w zaparte i chciał  kupić, można w jednostkach PKP lub na allegro ( cena od 25 zł za sztukę, czyli około 2,5m).
A może macie inne zdanie na ten temat? 
Pozdrawiam M.

ps. zdjęcia pochodzą z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz